„Po zdrowie do lasu”

pod taką nazwą 17 sierpnia wystartowała druga edycja wydarzenia edukacyjnego w Nadleśnictwie Głęboki Bród.

Po zdrowie do Puszczy Augustowskiej przybyło wielu chętnych, przybyliśmy i my. Na obszernej polanie w zaadaptowanej do celów edukacyjnych „Gajówce Buduk” spotkali się zwolennicy zdrowego trybu życia.

Warsztaty „Po zdrowie do lasu” oficjalnie otworzył Nadleśniczy Nadleśnictwa Głęboki Bród pan Piotr Karnasiewicz. Po czym rozpoczęła się prelekcja dotycząca ziołolecznictwa, którą poprowadziła zapalona zielarka pni Patrycja. W trakcie wykładu zioła nabrały innego wymiaru, urosły do rangi niezbędnych roślin w życiu człowieka. Pospolite chwasty otoczone mgłą tajemniczości i historii okazały się niebywale pożyteczne. Od wieków wykorzystywali je nasi przodkowie do leczenia ciała i duszy, a także jako przyprawy w kuchni. Wiedza o ziołach pozwala na ich prawidłowe wykorzystanie bez względu na istnienie antybiotyków. Niektóre zioła i procesy otrzymywania z nich naparów, odwarów, nalewek, a także olei, syropów czy kleików odkrywane są na nowo. Różnorodność i przeogromne bogactwo roślin rosnących w zasięgu wzroku może zwalić z nóg. Dziurawiec, krwiściąg, wrotycz, żywotnik, bieluń, przytulia, arcydzięgiel, wierzbówka pieprznica, rzepik, liście poziomki, lebiodka pospolita, kocanka, nostrzyk, krwawnik… to tylko niektóre z darów jakie oferuje nam natura. Pomimo trzydziestostopniowego upału wyruszyliśmy na spacer w głąb lasu w poszukiwaniu omawianych medykamentów. Uczyliśmy się je rozpoznawać, by po powrocie móc zrobić aromatyczny ziołowy napar. To była bardzo pouczająca lekcja, z której wiedzę warto przekazywać innym. Tak było pierwszego dnia, kolejny dzień również obfitował w szereg zajęć takich jak: wyplatanie zielnych wianków, pachnących kadzideł, wyrabianie aromatycznych świec czy lepienie ceramiki z gliny i układanie kompozycji kwiatowych. Uczestnikami warsztatów były osoby w różnym wieku zaczynając od przedszkolaków poprzez młodzież szkolną, osoby dorosłe i bardziej dojrzałe. Praca twórcza dawała uczestnikom poczucie sprawczości, jedności, akceptacji oraz możliwość uzyskania specjalistycznej wiedzy z zakresu edukacji leśnej. Będąc w Nadleśnictwie Głęboki Bród nie mogło zabraknąć wizyty w Wolierze Głuszców. Dowiedzieliśmy się tam, że ten znikający z polskich lasów ptak, uwielbia zjadać igły sosnowe i jagody. W czasie zalotów głuszce potrzebują dużo przestrzeni i spokoju, a wydawane wówczas dźwięki przypominają stukanie i słyszane są na dużą odległość. Widowiskowe występy samców mające zwabić samice nie mają sobie równych w świecie. Wielki nakład pracy leśników i kosztów związanych z zwiększeniem liczebności tego arcyciekawego kuraka nie powinien pójść na marne. Każdy ze zwiedzających doskonale to rozumiał i zapewne przekaże zdobytą tu wiedzę w swoim środowisku.

Wymiana doświadczeń, zdobywanie nowych informacji, dzielenie się zdobytą wiedzą służy nie tylko rozwojowi osobistemu, ale i dobru nas wszystkich. Wzbogaceni w nowe kompetencje jesteśmy gotowi przekazać je dalej, bo darmo dostaliśmy darmo dawajmy.

Dziękujemy Nadleśnictwu Głęboki Bród za zaproszenie i życzymy sukcesów w pracy każdego dnia.