Historia rodziny Marcinkiewiczów w cieniu Puszczy Knyszyńskiej

Były leśniczy z Nadleśnictwa Czarna Białostocka, Stanisław Szoda dziewięćdziesięcioletni mieszkaniec Rudawki, doskonale pamięta co się działo po II wojnie światowej na Sokólszczyźnie. Dzięki jego opowieściom historia rodziny Marcinkiewiczów jest wciąż żywa.

Klemens i Aleksandra Marcinkiewiczowie

Na terenie Nadleśnictwa Czarna Białostocka leży niewielka wieś Cimoszka. Na tle Puszczy Knyszyńskiej wyraźnie widać dom przypominający dwór szlachecki. Wybudował go na przełomie XIX i XX wieku Klemens Marcinkiewicz. Pracowitością i otwartym umysłem przyczyniał się do rozwoju gospodarstwa, rodziny i najbliższej okolicy. Na 40-sto hektarowym gospodarstwie gospodarował pomysłowo i z rozmachem. Był inicjatorem pierwszej w regionie mleczarni, szkoły w Rudawce i Kasy Stefczyka. Dzięki stolarskiej pasji wykonał wszystkie meble do nowego domu i całą stolarkę. 16 stycznia 1898 roku poślubił Aleksandrę z Chodakiewiczów, z którą ślub wziął w neogotyckim kościele pw. Jerzego Męczennika w Janowie. Wkrótce na świat przyszły ich dzieci: Stanisława w 1903, Mieczysław w 1904, Edward w 1908, Józef w 1910 i Kazimierz w 1913, które ochrzczono w tej samej świątyni. Dzieci wychowywano w duchu patriotyzmu, katolickości i pracowitości, dużą wagę przykładano do solidnego wykształcenia – czworo z nich ukończyło wyższe uczelnie. Pokaźny zbiór książek, jaki posiadała rodzina, świadczył o ich wielkiej mądrości. Świadomość rodziny kształtowała się również dzięki opowieściom o działalności przodków, których za udział w powstaniu styczniowym i wspieranie powstańców zesłano na Sybir. Po 123 latach niewoli w listopadzie 1918 roku przyszła upragniona wolność. Zanim jednak to nastąpiło tereny Puszczy Knyszyńskiej poddane zostały grabieżczej działalności okupanta Rosyjskiego i Niemieckiego. Rok 1920 przyniósł „cud nad Wisłą”. Ogromne znaczenie dla rozwoju świadomości rodziny miała postać brata Klemensa – księdza Józefa Marcinkiewicza, który w czasie II wojny światowej współpracował z AK czym naraził się UB w Sokółce.

Stanisława Marcinkiewiczówna

Najstarsza z dzieci Klemensa i Aleksandry Marcinkiewicz po ukończeniu gimnazjum w Białymstoku rozpoczęła studia polonistyczne na Uniwersytecie Warszawskim. Podczas studiów poślubiła Kazimierza Lewickiego z sąsiedniego Teolina, który był pilotem 2 pułku w Krakowie i brał udział w przewrocie majowym, podczas, którego został poważnie ranny. Stanisława po trzech latach studiów zrezygnowała z nauki, aby zająć się chorym mężem. Zamieszkali w Grodnie, gdzie utrzymywali się z renty wojskowej Kazimierza, urodziło im się dwoje dzieci. Po wybuchu wojny we wrześniu 1939 roku Kazimierz nie został zmobilizowany, ale zgłosił się na ochotnika do obrony Grodna. Po zajęciu miasta przez Armię Czerwoną internowany na Litwie skąd zdołał uciec. Przedarł się w rodzinne strony, ale wytropiło go NKWD i po aresztowaniu osadziło w więzieniu w Brześciu skąd ponownie zbiegł. W tym czasie Stanisława wraz z dziećmi dotarła do Cimoszki, gdzie zajęła się działalnością konspiracyjną, lecz i ona musiała uciekać. W roku 1941, jeszcze przed wybuchem wojny niemiecko-rosyjskiej powróciła do Cimoszki. Została zaprzysiężona do ZWZ i od tej chwili zajmowała się prasą i pocztą konspiracyjną. Działalność podziemną kontynuowała wraz z mężem po wojnie, oboje nie ujawnili się podczas amnestii. Kazimierz prowadził tajne nauczanie w rodzinnym Teolinie, potem w Sokółce uczył matematyki. Oboje zostali odznaczeni, Stanisława - Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami i Odznaką Białostockiego Okręgu AK, a Kazimierz Odznaką Pilota, Srebrnym Krzyżem Zasługi, Złotym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Kawalerskim Odrodzenia Polski.

Mieczysław Marcinkiewicz

 Po obowiązkowej służbie wojskowej w 81 Pułku Piechoty w Grodnie przejął gospodarstwo po ojcu. We wrześniu 1939 roku zgłosił się jako ochotnik do obrony kraju przed wrogiem, po okresie internowania na Litwie, powrócił do Cimoszki. W obliczu zagrożenia ze strony NKWD opuścił ponownie swój dom rodzinny i przedarł się do Prus Wschodnich, gdzie pracował jako robotnik. Po ataku Niemiec na ZSRR w 1941 roku powrócił i wstąpił do Związku Walki Zbrojnej, który w 1942 przekształcił się w Armię Krajową. Wraz z najmłodszym bratem Kazimierzem, działał w konspiracji skierowanej przeciwko okupantowi na terenie okolicznych miejscowości. Według słów pana Szody, byli trzonem lokalnej partyzantki podlegającej AK z Sokółki. W Puszczy Knyszyńskiej posiadali ziemiankę, w której przechowywali broń oraz ukrywali „spalonych” żołnierzy. W jego domu spotykali się kursanci Konspiracyjnej Szkoły Podchorążych oraz przedstawiciele Komendy Obwodu AK-AKO Sokółka. Przygotowywali się do akcji „Burza”. Mieczysław zaopatrywał rodzinę w żywność. W 1945 roku Mieczysław poślubił Irenę Oniśko, którą brutalnie pobiło UB przy próbie aresztowania jej męża. Mieczysław zdołał się ukryć, a następnie wyjechał na tzw. Ziemie Odzyskane, gdzie osiedlił się wraz z żoną na stałe. Sprzedał gospodarstwo i do rodzinnej wsi już nie powrócił. Wiadomo, że w roku 1947 ujawnił się podczas amnestii.

Edward Marcinkiewicz

Po domowym kształceniu pod okiem matki, rozpoczął naukę w Gimnazjum Męskim im. Króla Zygmunta Augusta w Białymstoku, ale nauki nie ukończył. Kontynuował ją w Grodnie po rocznej pracy w gospodarstwie. Zdobył maturę i ukończył kurs nauczycielski, po którym uczył w szkołach w rodzinnych stronach. Przedtem odbył służbę wojskową we Włodzimierzu Wołyńskim w szkole podchorążych z najwyższą notą. Naukę kontynuował w Państwowym Instytucie Pedagogiki Specjalnej w Warszawie. Ukończył ją z bardzo dobrym wynikiem i zdobył tytuł nauczyciela szkół specjalnych. Był ambitny i stanowczy. Wojna w roku 1939 spowodowała, że znalazł się w 29 Pułku Artylerii Lekkiej jako dowódca plutonu. Podobnie, jak bracia, został internowany na Litwie. Po anektowaniu Litwy przez ZSRR, polskich żołnierzy wywieziono do obozu w Kozielsku koło Kaługi, gdzie wcześniej krótko przebywał brat Edwarda Kazimierz. Po zawarciu Układu Sikorski-Majski wstąpił do 6 Pułku Artylerii Lekkiej i przeszedł szlak bojowy 2 Korpusu Wojska Polskiego generała Władysława Andersa. Awansowany do stopnia porucznika objął dowodzenie 2. baterii. Pod Monte Cassino walczył w randze zastępcy dowódcy I dyonu. Szlak bojowy zakończył w stopniu kapitana w północnych Włoszech niedaleko Bolonii 21 kwietnia 1945 roku. Smak zwycięstwa i zakończenia wojny zatruwało rozgoryczenie zdradą Aliantów, którzy Polskę oddali sowietom. Po wojnie wyjechał do Stanów Zjednoczonych po drodze osiedlając się w kilku miejscach, ożenił się z Włoszką, z którą miał dwójkę dzieci. Dwukrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych, pamiątkowym Krzyżem Monte Cassino, dwoma brytyjskimi odznaczeniami Italy Star oraz Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami i Medalem Wojska.

Józef Marcinkiewicz

W powołanym w 1921 roku Gimnazjum Koedukacyjnym w Sokółce kształcił się przyszły geniusz matematyki Józef Marcinkiewicz. Był chorowitym dzieckiem stąd jego początkowa edukacja przebiegała w domu pod okiem matki. Kolejne lata to nauka w prestiżowym Gimnazjum im. Króla Zygmunta Augusta w Białymstoku. Wydział matematyczno-przyrodniczy na Uniwersytecie im. Stefana Batorego w Wilnie to kolejny etap w jego rozwoju. Bardzo szybko zauważono jego geniusz. Cechowała go niezwykła pracowitość, konsekwencja, zdolność skupienia i wyjątkowa pamięć. Jego talent wzbudzał szacunek nie tylko wśród studentów, ale przede wszystkim wśród profesorów. Zaliczał się do nich jeden z najwybitniejszych polskich matematyków, przedstawiciel warszawskiej szkoły matematycznej profesor Antoni Zygmund. Uzdolnienia Józefa Marcinkiewicza były tak wielkie, że w ciągu trzech lat ukończył studia pierwszego i drugiego stopnia, jego praca magisterska wzbudziła ogromne zainteresowanie również za granicą. Pomimo zaleczonej gruźlicy zgłosił się do wojska by odbyć roczną służbę wojskową, którą ukończył celująco w stopniu podchorążego w 1934 roku. Wilno było wówczas dużym garnizonem wojskowym II Rzeczpospolitej. Do 1938 roku odbywał regularnie ćwiczenia wojskowe, cały czas pracował naukowo przygotowując rozprawę doktorską pod kierunkiem profesora Zygmunda. Wkrótce po obronie pracy doktorskiej w 1935 roku otrzymał stypendium Funduszu Kultury Narodowej powołanym przez Józefa Piłsudskiego. W 1937 roku uzyskał tytuł docenta matematyki. Kolejne stypendium FKN to staż na Sorbonie we Francji i w Cambridge w Londynie. W wieku 29 lat przyjął propozycję objęcia katedry matematycznej na Uniwersytecie Poznańskim wraz z tytułem profesora nadzwyczajnego. W rewelacyjnie krótkim czasie opublikował 55 prac naukowych, które do dzisiaj inspirują matematyków na całym świecie, a jego oryginalne pomysły są wykorzystywane nie tylko w informatyce. Katedry nie zdążył przejąć, nadszedł wrzesień 1939 roku. Józef Marcinkiewicz mógł pozostać bezpieczny za granicą, ale wyruszył do Lwowa, gdzie stacjonował jego batalion. Po przegranej walce, Armia Czerwona oficerów Wojska Polskiego w tym Józefa, wywiozła do Katynia, Kozielska i Starobielska. Strzałem w tył głowy NKWD zamordowało blisko 22 tysiące polskiej inteligencji w tym Józefa Marcinkiewicza.

Kazimierz Marcinkiewicz

Najmłodszy z rodzeństwa, kształcenie rozpoczął od nauki w Szkole Powszechnej w Janowie, następnie było Państwowe Seminarium Nauczycielskie Męskie w Grodnie. Inteligentny i ambitny syn Klemensa i Aleksandry Marcinkiewiczów w Grodnie ukończył kurs podchorążych, uzyskał maturę i rozpoczął studia prawnicze w Warszawie. Gdy wybuchła wojna we wrześniu 1939 roku udał się do Lwowa i podobnie jak Józef, walczył w obronie miasta i tak jak on, został wzięty do sowieckiej niewoli. Prawdopodobnie wtedy widział brata po raz ostatni. Udało mu się zbiec i powrócić do Cimoszki. Po powrocie wstąpił do ZWZ AK, po wkroczeniu Armii Sowieckiej, wraz z braćmi działał w Armii Krajowej Obywatelskiej współpracującej z okręgiem sokólskim. W Warszawie ożenił się z Ireną Kukulescu, którą sprowadził do rodzinnej Cimoszki. Na miejscu, wraz z żoną i teściową, prowadził tajne nauczanie, jednocześnie studiując na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W 1945 roku, zaraz po wyzwoleniu zorganizował we współpracy instytucjami z Białegostoku gimnazjum w Janowie, którego z czasem stał się dyrektorem. Działalność konspiracyjna nie uszła uwadze UB, która zorganizowała obławę na dyrektora gimnazjum w 1946 roku. Podczas Święta Konstytucji 3 Maja Kazimierz Marcinkiewicz został zastrzelony przez funkcjonariuszy UB. Propaganda komunistyczna żołnierzy „drugiej konspiracji” nazywała bandą reakcyjnego podziemia. Były leśniczy nie zapomniał, jak bardzo to zabójstwo wstrząsnęło mieszkańcami okolicznych miejscowości, do dziś krążą na ten temat legendy.

20 czerwca 1941 roku 78-letniego Klemensa i 62-letnią Aleksandrę Marcinkiewiczów NKWD wywiozło na wschód do Kazachstanu. 24 grudnia tego samego roku w „Dolinie Śmierci” zmarli z głodu i wycieńczenia

            W cieniu Puszy Knyszyńskiej stoi podupadły i zniszczony dom kształtem przypominający szlachecki dworek. Emerytowanemu leśniczemu nie pozwala zapomnieć o minionych czasach i o rodzinie, która już tam nie mieszka.

 

 

 

Bibliografia:

  1. http://www.tygodnik.lt/202023/aktualia3.html.
  2. file:///E:/P%C5%82ac%C4%85c%20za%20wolno%C5%9B%C4%87.%20Wojenne%20losy%20r.%20Marcinkiewicz%C3%B3w.pdf
  3. https://www.youtube.com/watch?v=54VF6nzHKg8
  4. Józef Marcinkiewicz - genialny matematyk - Męczennik Katynia (red. J.Marciak-Kozłowska)
  5. Wywiad z emerytowanym leśniczym Stanisławem Szodą